Aktywność zespołów na social mediach: transmisje z prób, zdjęcia z backstage’u przed koncertem, w pewnym sensie odbierają monopol dokumentalistom i zmuszają ich do sięgnięcia po nowe środki. Być może rozwiązaniem jest swego rodzaju przesunięcie akcentów: muzycy coraz częściej stają się nie tylko „przedmiotami” dokumentów muzycznych, lecz także narratorami i reżyserami. Nie twierdzę, że mamy tu do czynienia z jakimś szerszym zjawiskiem czy prądem, niemniej kilka zeszłorocznych (w tym bardzo udanych) ...
Czytaj dalej