Ludzie się gromadzą pod jakimiś sztandarami w ramach takiego lub innego zbioru i naciskają na tych, którzy chcą z kolei swoją indywidualność zachować, i tak rodzi się ucisk. A to z kolei tworzy tarcie, odpowiedź. Nikt tutaj nikomu nie dał recepty na jeden wzorzec ogólnej szczęśliwości, a jako że bogowie milczą, to sam sobie tłumaczę świat dla swojej suwerennej placówki – Hubert „Spięty” Dobaczewski o ostatniej płycie Black Mental. Marek Szubryt: ...
Czytaj dalejCholera, dawno już nie było wojny, nie było jakiejś zawieruchy. Jeśli dane nam będzie trwać jako naród, to przetrwamy. A kompleksy? zawsze są, ale, mam wrażenie, u nas jakby biorą czasem górę. Przecież przez całe lata tego państwa nie było! teraz znów jest, choć krótko – z Hubertem „spiętym” Dobaczewskim rozmawia Marek szubryt. Marek Szubryt: W „Wojence” na waszej ostatniej płycie zawartych jest dużo wątpliwości. „Gdyby do nas przyszła,
Czytaj dalej