Mieszkańcy austriackiego Oberndorfu nie spodziewali się, że zostaną tak mile zaskoczeni, gdy tłumnie stawili się na pasterce w Wigilię 1818 roku. Ich proboszcz Joseph Mohr wraz z Franzem Gruberem, miejscowym organistą, przygotował dla nich niespodziankę – skomponowaną specjalnie na tę okazję pieśń. Organy w miejscowym kościele zostały poważnie uszkodzone, więc Gruber sięgnął po gitarę. Dwa głosy solowe w towarzystwie chóru sprawiły, że niejeden parafianin ocierał łzę, a najtwardsze serca miejscowych flisaków ...
Czytaj dalej