Autoakustyka
Kto, jak i dlaczego projektuje dźwięki w Twoim samochodzie?
Jest taki dźwięk, który ma szczególne znaczenie dla klientów salonów motoryzacyjnych, i wcale nie jest to odgłos mocnego silnika. Kojący, dający poczucie bezpieczeństwa i jakości ton, który ma niemały wpływ na cenę auta, to odgłos zamykania drzwi. Fakt, że drzwi Mercedesa z 2008 r. mają praktycznie identyczny odgłos jak te same w modelu z 2020 r., nie jest zasługą wyłącznie właściwości akustycznych materiałów najlepszej jakości. Współpracujący z producentami samochodów psychoakustycy i projektanci dźwiękowi od lat badają najbardziej pożądane przez klientów dźwięki i potrafią je bardzo precyzyjnie zaprojektować, tak by spełniały wymagania kierowców i pasażerów.
„Jedną z pierwszych rzeczy, z którymi spotyka się potencjalny nabywca samochodu, jest dźwięk zamykanych drzwi kierowcy – często w salonie. Ten dźwięk daje podświadome poczucie wartości”, mówi Jonathan Berger, profesor w Centrum Badań Komputerowych w Muzyce i Akustyce na Uniwersytecie Stanforda. Berger zajmuje się psychoakustyką, czyli wpływem dźwięków dochodzących do ludzkiego ucha na subiektywne wrażenia i odczucia człowieka. Wraz z grupą studentów przeprowadził on eksperyment, podczas którego porównywano osiem różnych odgłosów domykania drzwi bocznych i oceniano pod względem jakości pojazdu. Najniżej oceniono dźwięki ciche i o wysokich częstotliwościach, a najwyżej – dość głośne i niskie dźwięki, trwające krótko, ale z lekkim pogłosem. Użytkownicy określali je jako te „z wyższej półki”. Wnioski płynące z obserwacji zespołu prof. Bergera znajdują potwierdzenie w opublikowanej przez Uniwersytet Purdue w 2016 roku pracy zbiorowej pt. Charakterystyka dźwięków samochodów nowej generacji: „Jeśli dźwięk drzwi samochodu jest cichy, oznacza to, że cały pojazd jest tani i nie jest solidny. Z kolei w pełni nasycony dźwięk zamykania drzwi samochodu kojarzy się z luksusem”. Tyle że taki dźwięk da się uzyskać niekoniecznie poprzez użycie najlepszych technologii i materiałów. Mówiąc wprost, można go całkowicie sztucznie wyprodukować pod kątem upodobań kierowców. Inżynierowie stosują różne kombinacje tłumików i pianek, absorbujących niepożądany hałas, montując je we wnękach drzwiowych, aby wytworzyć dźwięk o odpowiedniej częstotliwości. Niezbędne są też amortyzatory, bez których odgłos domykania przypominałby raczej zderzenie dwóch kawałków metalu. Następnie akustycy wykonują niezliczoną ilość prób i testów, aby zamykanie drzwi auta uczynić jak najbardziej luksusowym doznaniem. Firmy motoryzacyjne publikują materiały reklamowe, w których czynność ta porównana jest wręcz do metafizycznego przeżycia.
Marki motoryzacyjne wkładają wiele wysiłku, by zmodyfikować odgłos naturalnie wynikający z konstrukcji auta pod kątem wymagań użytkowników. Sztab specjalistów dba o to, aby dźwięki docierające do ucha kierowcy obiecywały wysoką jakość pojazdu i świadczyły o dobrze wydanych pieniądzach. Dotyczy to właściwie wszystkich odgłosów, które są słyszalne we wnętrzu samochodu, takich jak te wydawane przez pokrętła, przyciski, dźwięki ostrzegawcze, opuszczanie szyb czy inne urządzenia. Również dźwięk silnika podlega testom i modyfikacjom; nie może on być zbyt głośny ani zbyt słaby. Nie ma tutaj miejsca na przypadek. Projektanci dźwiękowi komputerowo analizują niepożądane częstotliwości i wspólnie z inżynierami opracowują taką konstrukcję akustyczną auta, aby brzmienie silnika było muzyką dla uszu kierowcy.
Faktem jest, że żyjemy w świecie, w którym nasze wrażenia wzrokowe i słuchowe są obiektem wnikliwych badań wielkich koncernów i szefów działów sprzedaży, i nie jest to działanie bezinteresowne. To, co słyszymy, wpływa czasami na nasze decyzje zakupowe bardziej niż rzetelna wiedza i zdrowy rozsądek. Projektowanie dźwiękowe to już stały element ludzkiego środowiska i – podobnie jak wszystkie nowe technologie – znajduje zastosowanie w przeróżnych dziedzinach. Współczesny świat jest coraz bardziej hałaśliwy, dlatego powinniśmy umieć poruszać się w tej dżungli bodźców. A przynajmniej zdawać sobie sprawę z faktu, że czasem nasze uszy mogą nas oszukiwać.